Z założenia blog o fotografii, ale trzymanie się założeń jest dla nudziarzy...

niedziela, 7 listopada 2010

Wróble i mazurki

Nauczyłem się rozróżniać powyższe:)

Cieszy mnie to szalenie.

A poza tym ciężka praca procentuje i finansowo jestem coraz bliżej nowej puszki i jasnego tele na ptaki. Oczywiście mówię o jakimś Sonnarze 200/2.8, czy Tairze 300/4,5 nie o szicie w stylu ciemnej i abberującej Sigmy czy Tamrona.

Tymczasem Pani wróblowa:





i Pan mazurek: