Każdy szanujący się bloger winien zająć pozycję w tym sporze. Ja mam wyjebane bo JKM jak zwykle spuentował wszystko bezbłędne:
http://korwin-mikke.blog.onet.pl/Prawo-czy-woluntaryzm,2,ID411856792,n
Od siebie dorzucę dwa grosze...
Czemu z równą agresją nie jebie się idiotów udających ekologów (bodajby jeden z nich miał wykształcenie biologiczne...), którzy przypinają się do drzew?
Czemu jest tyle bicia piany nt tragicznie zmarłych Państw Kaczyńskich i ich pamięci? Przecież obie strony literalnie zarzynają ich pamięć! Ja tam Lecha i Marię lubiłem, Jarosława już pewnie nigdy nie polubię odkąd oświadczył, że naczelny kredytobiorca PRLu, po którym spłacamy długi był "patriotą". Podobnie jak nie polubię nikogo z PO, bo mimo, że mają pełnię władzy w kraju nie zdecydowali się na męską decyzję radykalnego rozwiązania kwestii krzyża.
I tak mamy to co mamy. Da motłochy - jeden katolicki, drugi gazetowowyborczy. I weź tu się upij spokojnie w którejś z knajp w okolicy Pałacu...A taki mam zamiar pojutrze.

No co?
To też krzyże :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz